Odpowiedzi. Nie strasz nikogo śmiercią, bo to żałosne. Napisz co do niej czujesz, przypomnij jej wasze wspomnienia, chwile, które spędzałyście razem.I jak dobrze się wtedy bawiłyście. Napisz jej też jak wiele dla Ciebie znaczy. moja sie wzruszyła, jak jej powiedziałm, ze mimo wszystko moze na mnie liczyc (ma teraz sporo problemow Wysyłają SMS-y w każdym wieku, od nastolatków po seniorów. Niezależnie od wieku wszyscy chcemy być wysłuchani, a kiedy piszesz do kogoś, a on cię ignoruje, czuje się źle - ignorowanie boli. Szczególnie trudno jest zostać zignorowanym, gdy jesteś romantycznie zainteresowany kimś. „Południe” – tyle tylko napisała w liściku, który wsunęła przed świtem pod drzwi Byrne’a. Mezzogiorno, aveva scritto soltanto questo sul bigliettino che aveva infilato, prima dell’alba, sotto la porta di Byrne. Wnuczki i wnukowie życzenia ukochanym seniorom mogą złożyć osobiście, na kartce, w liściku, mailu, czy w SMS-ie. Nie wiecie, jak ubrać w słowa, to co chcielibyście wyrazić babciom i dziadkom? Oto nasze krótkie, ale doskonale oddające miłość, którą chcemy obdarować naszych seniorów, życzenia i wierszyki. Napisano Styczeń 1, 2015. do 10:57- nic mi się nagle nie zachciało - cały rok 24/7 o NIEJ, nas, rozmyślałem. Zerwałem z nią, bo miałem wątpliwości co do NAS, a potem czekałem, jak się Co napisać do chłopaka który mi się podoba; Jak napisać list do chłopaka którego kocham; Co zrobić żeby rozkochać w sobie chłopaka; Co napisac do chlopaka zeby sie zakochal; Co napisać chłopakowi żeby się wzruszył; Co napisać facetowi żeby o mnie myślał; Co napisać dziewczynie żeby wiedziała że mi na niej zależy Zwróć uwagę na takie elementy jak: - zdjęcia, - opis, - zainteresowania, - wymarzony partner, - gdzie mieszka, gdzie pracuje itp. W pierwszej wiadomości staraj się zamieścić nawet bardzo drobne spostrzeżenia na temat tego, co zauważyłeś na jednym z jej zdjęć, lub w jej opisie. Dzięki temu pokażesz kobiecie że nie wysyłasz Tłumaczenia w kontekście hasła "w liściku Johna" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wyczytałem coś między wierszami w liściku Johna. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja List warto podsumować np. takim zdaniem: „Mam nadzieję, że będę mógł spotkać się. z Państwem osobiście, aby więcej opowiedzieć o swoim doświadczeniu”, „Mam nadzieję, że moja oferta spotkała się z Państwa zainteresowaniem i będę mógł opowiedzieć więcej o moim doświadczeniu podczas rozmowy kwalifikacyjnej”. Na Wyznanie miłosne może odbyć się także w swobodnej, domowej atmosferze. W tej sytuacji warto również zatroszczyć się o stylizację. Bardzo dobrze zaprezentujesz się w modnej zielonej koszuli we wzór roślinny i pepitę Aloha o starannie dopracowanym kroju. Jest bardzo przewiewna dzięki wykorzystaniu 100% bawełny. BOHF. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2020-01-24 02:19:27 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-01-24 02:44:24) nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Temat: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Witam wszystkich jako nowy user Ostatnio poznałem pewną dziewczynę przez neta. Mieszka 80 km ode mnie. Generalnie koresponduje nam się całkiem dobrze, rozmowa się klei, więc na 80% na żywo też byśmy swobodnie umieli rozmawiać. Do czego dążę... chciałbym na zbliżające się jej urodziny dać jej prezent z zaskoku. Zaskok miałby polegać na tym, że zupełnie niespodziewanie przyjeżdżam do jej miejscowości (mała miejscowość, w której ciężko być przejazdem, to nie Wrocław czy Kraków) i w jakimś sklepie (najlepiej małym typu żabka) zostawiam dla niej prezent i piszę jej, że zostawiłem jej tu prezent i że powiedziałem ekspedientce, że ktoś go tu odbierze. Jakbyście dziewczyny na takie coś zareagowały? Jak wiadomo, nie znam jej adresu, dlatego chciałem coś wykombinować, żeby ona mogła go na spokojnie odebrać, kiedy będzie miała czas oraz co najważniejsze, żeby czuła się przy tym zastanawiam się, czy taki niespodziewany przyjazd byłby dobry w środku tygodnia rano, kiedy ona jest w pracy (20 km od swojej miejscowości), czy najlepiej na weekend, kiedy ma wolne? To nie będzie tchórzostwem, że chcę dać jej jakiś prezent, zamiast najpierw zaproponować spotkanie? No i męczy mnie ten fakt, że prezent dla kogoś, kogo się zupełnie nie zna może być złym pomysłem, choć sama relacja jest stabilna i gramy na równym poziomie (czyt. raz ona pierwsza się odzywa, a raz ja), no i śmiało wymieniamy się informacjami o tym czym się zajmujemy czy zainteresowaniami, czasem się też przekomarzamy Co do prezentu... nie chcę słać desperackich liścików typu "nie mogę o Tobie przestać myśleć" itp, tylko coś jak tu w tym linku: [nieregulaminowy link] <--- "bezwarunkowa przyjaźń", co by pokazywało, że na tej relacji mi zależy, a w razie ewentualnego odrzucenia nie obraziłbym się jak dziecko, tylko kontynuował dalej relację po męsku mimo, że ona swoje powiedziała. Wg mnie to też mogłoby pokazywać, że jak ona powie "nie" to wtedy sobie poradzę bez niej. O tej bezwarunkowej przyjaźni bym tam napisał w tym liściku i załączył. Do tego oczywiście jakieś drobne upominki na urodziny, już mniej więcej wiem głównie chodzi mi o ten pomysł z tym prezentem. Czy nie odbierze to jako tchórzostwo? Że daję prezent, ale w taki sposób, że ja jej nie zobaczę? I w taki nietypowy sposób, że ona go sobie do sklepu idzie odebrać? Pozdrawiam 2 Odpowiedź przez diana45 2020-01-24 10:17:48 Ostatnio edytowany przez diana45 (2020-01-24 10:18:53) diana45 Przyjaciółka Forum Aktywny Zarejestrowany: 2012-03-02 Posty: 1,107 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? nygus2020 napisał/a:Witam wszystkich jako nowy user Ostatnio poznałem pewną dziewczynę przez neta. Mieszka 80 km ode mnie. Generalnie koresponduje nam się całkiem dobrze, rozmowa się klei, więc na 80% na żywo też byśmy swobodnie umieli rozmawiać. Do czego dążę... chciałbym na zbliżające się jej urodziny dać jej prezent z zaskoku. Zaskok miałby polegać na tym, że zupełnie niespodziewanie przyjeżdżam do jej miejscowości (mała miejscowość, w której ciężko być przejazdem, to nie Wrocław czy Kraków) i w jakimś sklepie (najlepiej małym typu żabka) zostawiam dla niej prezent i piszę jej, że zostawiłem jej tu prezent i że powiedziałem ekspedientce, że ktoś go tu odbierze. Jakbyście dziewczyny na takie coś zareagowały? Jak wiadomo, nie znam jej adresu, dlatego chciałem coś wykombinować, żeby ona mogła go na spokojnie odebrać, kiedy będzie miała czas oraz co najważniejsze, żeby czuła się przy tym zastanawiam się, czy taki niespodziewany przyjazd byłby dobry w środku tygodnia rano, kiedy ona jest w pracy (20 km od swojej miejscowości), czy najlepiej na weekend, kiedy ma wolne? To nie będzie tchórzostwem, że chcę dać jej jakiś prezent, zamiast najpierw zaproponować spotkanie? No i męczy mnie ten fakt, że prezent dla kogoś, kogo się zupełnie nie zna może być złym pomysłem, choć sama relacja jest stabilna i gramy na równym poziomie (czyt. raz ona pierwsza się odzywa, a raz ja), no i śmiało wymieniamy się informacjami o tym czym się zajmujemy czy zainteresowaniami, czasem się też przekomarzamy Co do prezentu... nie chcę słać desperackich liścików typu "nie mogę o Tobie przestać myśleć" itp, tylko coś jak tu w tym linku: [nieregulaminowy link] <--- "bezwarunkowa przyjaźń", co by pokazywało, że na tej relacji mi zależy, a w razie ewentualnego odrzucenia nie obraziłbym się jak dziecko, tylko kontynuował dalej relację po męsku mimo, że ona swoje powiedziała. Wg mnie to też mogłoby pokazywać, że jak ona powie "nie" to wtedy sobie poradzę bez niej. O tej bezwarunkowej przyjaźni bym tam napisał w tym liściku i załączył. Do tego oczywiście jakieś drobne upominki na urodziny, już mniej więcej wiem głównie chodzi mi o ten pomysł z tym prezentem. Czy nie odbierze to jako tchórzostwo? Że daję prezent, ale w taki sposób, że ja jej nie zobaczę? I w taki nietypowy sposób, że ona go sobie do sklepu idzie odebrać? PozdrawiamPo pierwsze: co to znaczy relacja stabilna? Nie znacie się więc wasza relacja jest co najwyżej niewyraźna Po drugie: jest ryzyko nie będzie zachwycona a wręcz uzna Cię za wariata albo przynajmniej desperata. A już kompletnie nie rozumiem czemu się nie spotkaliście. 80 km to nic takiego. Można się spotkać,przyjść z kwiatkiem i...czekać aż sytuacja się rozwinie, REALNIE Powodzenia 3 Odpowiedź przez Cyngli 2020-01-24 11:31:21 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Kiepski pomysł. Byłby ok, gdybyście już się znali wcześniej w bym nie przyjęła prezentu od obcej osoby. Szczególnie „ofiarowanego” w ten sposób. Pomyślałabym sobie, że coś jest nie tak z Tobą, skoro przyjeżdżasz do mojego miasta, zostawiasz przesyłkę, a mnie poznać nie chcesz. Chyba wzięłabym Cię za lekkiego świra (z całym szacunkiem). 4 Odpowiedź przez nygus2020 2020-01-24 11:41:02 Ostatnio edytowany przez nygus2020 (2020-01-24 11:43:07) nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Rozumiem o co chodzi. Właśnie od Waszej strony chciałem poznać zdanie na ten temat więc wszelkie pozytywne i negatywne opinie mile widziane Poprzez relację stabilną mam na myśli, że jakbym przykładowo nie kontaktował się z nią przez miesiąc to byłbym pewien, że po tym miesiącu byłoby tak samo miło, jak jest obecnie. Czytałem na wielu poradnikach, że umiejętność prowadzenia relacji pomiędzy mężczyzną a kobietą jest bardzo ważna. Nieraz bywały przypadki, gdzie rozmowa do końca się nie kleiła, stąd już nie planowałem nawet czegoś więcej, bo wiedziałem, że byśmy się męczyli ze sobą. A w tym przypadku sytuacja jest inna, zdecydowanie lepsza i bardziej swobodna po obu stronach. Ona też okazuje wstępne zainteresowanie (przynajmniej na poziomie kontaktu póki co).Jeszcze się nie spotkaliśmy, bo rozmawialiśmy zbyt krótko (praktycznie 2 tygodnie ta znajomość trwa), a mam świadomość, że kobiety nieco wolniej myślą i chciałem dać jej trochę czasu na to, żeby to sobie dobrze wszystko przemyślała i się ze mną obyła (przy okazji ja też z nią dokładniej). Dla mnie to po 3 dniach można by było się spotkać, bo męskie myślenie jest nieco szybsze (przez tą szybkość właśnie niestety nieraz desperacja wychodzi) a pomysł z prezentem jest o tyle istotny, że urodziny ona ma akurat za nieco tydzień z hakiem. Gdyby nie urodziny to prawdopodobnie inaczej bym to rozplanował, a tak to chciałem spróbować już teraz jakoś wyjść z inicjatywą Tak jeszcze na marginesie, bo to może być istotny się dość nietypowo, bo nie na jakimś portalu randkowym, tylko poprzez jedną z gier. Wydaje mi się, że sposób podchodzenia do takich znajomości może być istotny, bo jednak na portalu randkowym kobiety z zasady rejestrują się dla spotkań, natomiast w grach czy innych portalach społecznościowych to niekoniecznie mają na celu kogoś szukać. 5 Odpowiedź przez Cyngli 2020-01-24 11:49:14 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? 2 tygodnie to faktycznie bardzo krótko. W takim wypadku całkowicie darowałabym sobie robienie prezentów. Życzenia się w realu i poznajcie. 6 Odpowiedź przez Salomonka 2020-01-24 12:00:16 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-01-24 12:02:18) Salomonka Przyjaciółka Forum Aktywny Zarejestrowany: 2018-06-10 Posty: 3,898 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Możesz jej wysłać internetową, elektroniczną, czy jak to się nazywa kartkę z życzeniami. To bardzo fajna rzecz, nic nie kosztuje a naprawdę może komuś sprawić przyjemność. Albo skontaktowac się z kwiaciarnia w jej mieście i zamówić jej bukiecik kwiatków, a oni je dostarczą dziewczynie wraz z życzeniami od ciebie. Prezent to chyba niezbyt dobry pomysł tak na rozpoczęcie znajomości, ale wyraz pamięci i miły gest, już tak. 7 Odpowiedź przez nygus2020 2020-01-24 12:36:09 nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Salomonka napisał/a:Możesz jej wysłać internetową, elektroniczną, czy jak to się nazywa kartkę z życzeniami. To bardzo fajna rzecz, nic nie kosztuje a naprawdę może komuś sprawić przyjemność. Albo skontaktowac się z kwiaciarnia w jej mieście i zamówić jej bukiecik kwiatków, a oni je dostarczą dziewczynie wraz z życzeniami od ciebie. Prezent to chyba niezbyt dobry pomysł tak na rozpoczęcie znajomości, ale wyraz pamięci i miły gest, już właśnie tym gestem miało być dostarczenie przeze mnie tego prezentu a że akurat ma mieć urodziny to chciałem to zrobić niespodziewanie ale chyba faktycznie macie rację, że to zbyt krótko, co najwyżej jakaś kartka i ewentualnie kwiatek, no i tyle. Chociaż z tym kwiatkiem to nie wiadomo jak to zrobić, przypomnę tylko, że nie znam jej dokładnego adresu W takim razie jeśli nie dostarczanie prezentu do jakiegoś sklepu to w zamian chyba pomyślę o tym, żeby pierwsze nasze spotkanie zrobić w jej urodziny. Ewentualnie nie w same urodziny (może mieć plany, do końca nie znam jej pod tym względem), tylko dzień przed. I wtedy dać jej te kwiatki oraz kartkę. Urodziny ma w środku tygodnia, więc jakby ona była po pracy to mógłbym wtedy coś zorganizować. Takie pierwsze spotkanie z okazji urodzin to byłby prezent. Kwestia do przemyślenia, dzięki dziewczyny za sugestie! 8 Odpowiedź przez 12miecio12 2020-01-24 14:47:58 12miecio12 Zbanowany Nieaktywny Zawód: ksiegowy Zarejestrowany: 2019-05-30 Posty: 1,027 Wiek: 52 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? najlepszym prezentem po 2 tygodniach czatowania bedziesz ty, zamiast robic jakies indianskie podchody zapros dziewczyne na spotkanie, porozmawiaj, zaproponuj kawe, ciacho czy lody - od tego momentu urodziny beda jej sie kojarzyly z toba Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz Tadeusz Boy-Żeleński - Słówka 9 Odpowiedź przez niepodobna 2020-01-24 14:51:24 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-01-24 14:51:48) niepodobna Gość Netkobiet Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Uważam, że tylko życzenia, mogą być z ładną, oryginalną kartką, wyszukaną specjalnie dla po 2 tygodniach znajomości są spotkajcie się i daj jej kwiatki. 10 Odpowiedź przez Olinka 2020-01-24 15:19:14 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,374 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? A nie możesz zapytać czy właśnie z okazji jej urodzin da się zaprosić na spotkanie? Jeśli już jesteś gotów przejechać te 80 km, to chyba lepiej byłoby się zobaczyć. Wtedy możesz osobiście złożyć jej życzenia, wręczyć jakiś bukiecik, ewentualnie niezobowiązujące czekoladki. Na tym etapie nie szalałabym z żadnym prezentem, bo może ją to postawić w niezręcznej odmówi, to wyraźnie albo ma już ten dzień jakoś zaplanowany, albo nie chce spotkać się face to face - obydwa powody należy uszanować. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 11 Odpowiedź przez Aik 2020-01-26 08:07:25 Aik Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-19 Posty: 27 Wiek: 32 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Raczej wstrzymaj się z prezentami przynajmniej przez pierwszy miesiąc relacji. Jak już musisz dać jakiś prezent to najlepiej coś własnoręcznie wykonanego, co nie ma jakiejś szczególnej wartości. Ogólnie obdarowywanie prezentami nie pokaże, że Ci na niej zależy, a jedynie że próbujesz ją fakt że chcesz do niej jechać ten kawał drogi, pokazuje że nie jest Ci obojętna. 12 Odpowiedź przez nygus2020 2020-01-26 19:56:34 nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?I taka też będzie ostateczna decyzja, żeby rozpocząć to wszystko pierwszym spotkaniem i ułatwieniem będą te urodziny, bo będzie zawsze jakiś pretekst i powód do z tego co wiem to kobiety lubią, kiedy je się "zaskakuje", jednak ten zaskok z zostawieniem prezentu w sklepie faktycznie wydaje się dziwaczny, kiedy dokładniej to sobie wyobrażę a kawał drogi to myślę, że to aż tak nie jest, bez auta da radę dość szybko dojechać, więc to raczej ostatnia rzecz, o którą bym się martwił. Drugi koniec Polski to by było już gorzej 13 Odpowiedź przez Mariusz 28 2020-01-26 21:18:22 Mariusz 28 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-02-13 Posty: 209 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Wiecie co, mam podobną sytuację tyle że piszę z dziewczyną 3 tygodnie i narazie jest ok. Raz pierwsza piszę ona , raz ja i kilka razy rozmawialiśmy przez telefon i mamy o czym gadać. Na początku powiedziała mi że jest po przejściach i narazie możemy zostać na stopie koleżeńskie i przystalem na to i w piątek złapała doła i chciala sie spotkac w sobotę. Ucieszyłem się bo chciałem zaproponować spotkanie ale nie chciałem zbyt szybko żeby jej nie wystraszyć ale w sobotę rano napisała mi że była pod wpływem emocji i za szybko wyskoczyła z tym spotkaniem bo nie jest jeszcze zrobiło mi się smutno ale ok poczekam aż będzie gotowa także autorze nie kupuj żadnych prezentów tylko zaproponuj spotkanie bo myślę że urodziny to dobra okazja ale jeśli nawet odmówi to nie przejmuj się i daj jej czas bo hak widać kobiety potrzebują więcej czasu. Ja też najlepiej chciałbym spotkać się po 2 dniach ale trzeba być cierpliwym żeby nie wyjść na desperata 14 Odpowiedź przez Aik 2020-01-26 21:36:08 Aik Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-19 Posty: 27 Wiek: 32 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? @nygus2020 odległość to już kwestia indywidualna, jak Tobie pasuje to nie ma tematu.@Mariusz 28 Nie do końca jest taka podobna, w Twoim przypadku dziewczyna nie ogarnęła sobie życia, a Ty masz dość konkretny cel. Ja bym raczej uważał żebyś nie skończył jako tampon emocjonalny. Tym bardziej że 3 tygodnie to nie taki krótki okres czasu, więc różnie ta znajomość się może potoczyć. 15 Odpowiedź przez niepodobna 2020-01-26 21:44:53 niepodobna Gość Netkobiet Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Aik napisał/a:Raczej wstrzymaj się z prezentami przynajmniej przez pierwszy miesiąc relacji. Jak już musisz dać jakiś prezent to najlepiej coś własnoręcznie wykonanego, co nie ma jakiejś szczególnej wartości. Ogólnie obdarowywanie prezentami nie pokaże, że Ci na niej zależy, a jedynie że próbujesz ją fakt że chcesz do niej jechać ten kawał drogi, pokazuje że nie jest Ci się zgadzam. To gotowość do poświęcenia czasu pokazuje, że zależy. Prezenty na takim etapie odebrałabym dokładnie tak jak piszesz. 16 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-01-26 21:45:20 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Mariusz, jak Ci dziewczyna mówi, że chce zostać póki co na stopie koleżeńskiej, to znaczy, że zostaniesz na orbicie i będziesz jej zapychaczem czasu w momentach, kiedy jakiś lepszy ją spuści na drzewo. Co idealnie pokazuje jej chęć spotkania i wycofanie się dzień później. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 17 Odpowiedź przez Mariusz 28 2020-01-26 21:59:29 Mariusz 28 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-02-13 Posty: 209 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Wiem że do końca moja sytuacja nie jest taka sama jak autora ale chciałem tylko powiedzieć że jeśli coś chcę się zrobić za szybko to może obrócić się to przeciwko nam a ja nie napalam się na tą dziewczynę bo raczej ona sama nie wie czego chce ale dobra nie o mnie tu temat tylko chciałem pokazać autorowi że kobiety potrzebują więcej czasu żeby kogoś do siebie przekonać i pozwolić się zbliżyć 18 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-01-26 22:25:21 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Taaa. Kobiety nie sa z innej planety. 99% przypadkow kiedy majac lat 20-25 kobiwta nie chce zblizyc sie di faceta, to przypadki, w ktorych facet nie nadaje sie na partnera, ale w razie co to moze zostac na Autorowi radzilabym wybic sobie z glowy teksty o wolniej myslacych kobietach. Stereotypy są ble. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 19 Odpowiedź przez bagienni_k 2020-01-26 23:30:16 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Zawsze, kiedy czyta się o takich przypadkach, jak u Kolegi Mariusza czy Autora wątku, zastanawiam się, czy w ogóle można mówić o jakimkolweik fakcie, czy dany facet się nadaje na partnera czy nie. To, co opisuje Mariusz, to ciągłe szukanie tego ideału, tego wspaniałego "księcia". Na dodatek, odchorowując poprzednie relacje, od razu szukanie pocieszyciela, ramienia do wypłakania i szukanie na siłę orbitera. "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 20 Odpowiedź przez nygus2020 2020-01-27 00:13:26 nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Lady Loka napisał/a:Taaa. Kobiety nie sa z innej planety. 99% przypadkow kiedy majac lat 20-25 kobiwta nie chce zblizyc sie di faceta, to przypadki, w ktorych facet nie nadaje sie na partnera, ale w razie co to moze zostac na Autorowi radzilabym wybic sobie z glowy teksty o wolniej myslacych kobietach. Stereotypy są pytanie brzmi po czym ona poznaje, że nie chce się do niego zbliżyć? w pełni rozumiem jak już jedno spotkanie mają za sobą, wtedy obie strony mogą coś o sobie pomyśleć. Ale jak jeszcze przed poznaniem się ona pisze, że nie chce lub jak u Mariusza, że "stopa koleżeńska" to do głowy przychodzi tylko jedno... friendzone. Obym się jednak mylił i obyś Mariusz miał pozytywny skutek bagienni_k - tu oczywiście nie chodzi o bycie partnerem, tylko dopiero o pierwsze spotkanie. Z reguły potrzeba kilku randek, żeby się do siebie przyzwyczaić. Więc żadnego faktu (przynajmniej w moim przypadku) nie mówię, głównie o ten prezent chodziło, ale z tym już to wyjaśnione jest. Narazie pierwsze spotkanko trzeba wywalczyć 21 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-01-27 07:31:54 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? nygus2020 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Taaa. Kobiety nie sa z innej planety. 99% przypadkow kiedy majac lat 20-25 kobiwta nie chce zblizyc sie di faceta, to przypadki, w ktorych facet nie nadaje sie na partnera, ale w razie co to moze zostac na Autorowi radzilabym wybic sobie z glowy teksty o wolniej myslacych kobietach. Stereotypy są pytanie brzmi po czym ona poznaje, że nie chce się do niego zbliżyć? w pełni rozumiem jak już jedno spotkanie mają za sobą, wtedy obie strony mogą coś o sobie pomyśleć. Ale jak jeszcze przed poznaniem się ona pisze, że nie chce lub jak u Mariusza, że "stopa koleżeńska" to do głowy przychodzi tylko jedno... friendzone. Obym się jednak mylił i obyś Mariusz miał pozytywny skutek No nie chce to nie chce. Może aż tak dobrze się Wam/im nie pisze, jak się wydaje? Może jest lepszy model na orbicie i ona woli się na nim skupić. To tylko ona wie. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 22 Odpowiedź przez Rising_Sun 2020-01-27 09:28:42 Rising_Sun Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-09 Posty: 994 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Też uważam, że to słaby pomysł z tym prezentem. Mi by się takie coś nie tym odnośnie tego:nygus2020 napisał/a:Jeszcze się nie spotkaliśmy, bo rozmawialiśmy zbyt krótko (praktycznie 2 tygodnie ta znajomość trwa), a mam świadomość, że kobiety nieco wolniej myślą i chciałem dać jej trochę czasu na to, żeby to sobie dobrze wszystko przemyślała i się ze mną obyła (przy okazji ja też z nią dokładniej). Dla mnie to po 3 dniach można by było się spotkać, bo męskie myślenie jest nieco szybsze (przez tą szybkość właśnie niestety nieraz desperacja wychodzi) a pomysł z prezentem jest o tyle istotny, że urodziny ona ma akurat za nieco tydzień z hakiem. Gdyby nie urodziny to prawdopodobnie inaczej bym to rozplanował, a tak to chciałem spróbować już teraz jakoś wyjść z inicjatywą uważam, że nie powinieneś tak generalizować. Może dla tej konkretnej kobiety tempo jest odpowiednie, ale dla innej już nie. Ja po 2 tygodniach pisania jak najbardziej chciałabym się spotkać, a nie tracić czas na pisanie i być może, idealizowanie drugiej osoby. 23 Odpowiedź przez Kriss37 2020-01-31 00:16:40 Kriss37 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-12-28 Posty: 25 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Przede wszystkim poznać się powinniście na żywo. 80 km to nie jest tragedia... Potem przyjdzie czas na upominki- jeśli zaiskrzy. A jeżeli się nie spotkacie do urodzin, to tego dnia wyślij jej piękne życzenia z jakimś kwiatkiem itp. Takie pojechanie do jej miejscowości , by podrzucić prezent do Żabki, to co najmniej dziwne. 24 Odpowiedź przez nygus2020 2020-02-05 22:58:44 nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? No i po urodzinach Generalnie zacznę od najważniejszego: dzięki wszystkim, że wybiliście mi z głowy pomysł z dostarczaniem prezentu do sklepu! Zaproponowałem to spotkanie na urodziny i wszystko poszło zgodnie z na początku zaczęło być chwiejnie, bo po początkowej zgodzie na spotkanie, po dwóch dniach ona napisała mi suchy tekst "nie mogę się spotkać, wybacz" - bez żadnych konkretów. Wiedziałem, że coś tu nie tak, bo kolejnego dnia kontakt trzymaliśmy normalnie. Wydaje mi się, że powód tego tekstu był taki, że tylko powiedziałem "spotkajmy się tu" i bez szczegółów, czy to na spacer czy do kawiarni. Po 3 dniach sprecyzowałem dokładniejsze plany i się zgodziła. No i dziś się spotkaliśmy, dałem jej tego kwiatka wg Waszych rad i dodatkowo taki ręcznie zrobiony ozdobny patyczek, żeby jakikolwiek "ślad" został po mnie, kiedy kwiatki zwiędną co ciekawe... kiedy dawałem jej tego kwiatka na samym początku to ona do mnie, że też coś dla mnie ma już kilka takich spotkań miałem i przyznam, że teraz zdarzyło mi się to pierwszy raz. Zaskoczyło mnie to bardzo Jest też druga strona medalu. Ona ma... chłopaka wiedziałem o tym już wcześniej, jednak skoro zgodziła się spotkać to dlaczego miałbym rezygnować. Jeśli nic więcej z tego nie wyniknie to wspomnienia i doświadczenie zostaną. Czytałem historie, że randka z zajętą dziewczyną się pojawia, kiedy dziewczyna trzyma się byle jakiej brzytwy i chce go zmienić. Nie jest to oczywiście regułą, bo bywa, że na randki przychodzą też z nudów. To jest kwestia dyskusyjna, jednak jedno można powiedzieć... zachować zasadę, że "gentelmen nie śpieszy się, cierpliwie czeka na daną okazję i nie narzuca się". I tego się trzymajmy! Pomijając fakt, że ona jest młoda i to nie tylko liczbowo, ale też emocjonalnie (po spotkaniu to było ewidentnie widać), dlatego nic jeszcze nie ma takiego trwałego i pewnego. Zobaczymy jaki będzie dalszy rozwój sytuacji dzięki wszystkim jeszcze raz 25 Odpowiedź przez Cyngli 2020-02-05 23:08:40 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?Bardzo nieładnie, że podrywasz zajętą dziewczynę. Chciałbyś być na miejscu jej chłopaka, być oszukiwanym? 26 Odpowiedź przez Olinka 2020-02-06 01:46:51 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,374 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? nygus2020 napisał/a:Pomijając fakt, że ona jest młoda i to nie tylko liczbowo, ale też emocjonalnie (po spotkaniu to było ewidentnie widać), dlatego nic jeszcze nie ma takiego trwałego i pewnego. Zobaczymy jaki będzie dalszy rozwój sytuacji Możesz to rozwinąć? Generalnie masz rację, że jeśli w jej związku wszystko byłoby jak należy, to Wasze spotkanie prawdopodobnie w ogóle nie miałoby racji bytu. Można jednak przypuszczać i sądzę, że warto to wziąć pod uwagę, że skoro - jak określiłeś - jest jeszcze emocjonalnie niedojrzała, to ona sama ma problem z zaangażowaniem się i wtedy w związku nie musi dziać się nic złego, żeby ona chciała się bawić. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 27 Odpowiedź przez nygus2020 2020-02-06 12:38:29 nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Cyngli napisał/a:Bardzo nieładnie, że podrywasz zajętą dziewczynę. Chciałbyś być na miejscu jej chłopaka, być oszukiwanym?Pracujesz w miejscu, gdzie zarobki wynoszą 3000 zł brutto, ale atmosfera w pracy okazuje się niezbyt miła, ale w nowych ofertach pracy widzisz możliwość pracy za 3500 zł i w dodatku z lepszą atmosferą. Czy chciałabyś się tak męczyć? Ja bym nie chciał. Przy okazji więcej kasy zarobisz. Brzmi zachęcająco? Już raz miałem okazję taki obóz pracy przeżyć. Uciekłem stamtąd jak w przypadku relacji damsko - męskich. Tu jest tylko info, że ona po prostu kogoś ma. A skąd wiadomo, czy jest jej dobrze z tym? Oczywiście nie mówię, że tak jest na 100%, ale ważne są CZYNY oraz SYGNAŁY, a nie słowa. Na spotkanie się zgodziła. Nawet coś dla mnie przygotowała (kawałek ciasta dostałem). Zatem mogę domniemywać, że może ten chłopak nie do końca jej odpowiadać i analogicznie jak w przypadku pracy, moja rola pokazać od siebie lepszą ofertę, czyli w tym przypadku organizować kolejne spotkania i starać się ją jakoś zaskoczyć. No i oczywiście wszystko robię tak, jakby ten chłopak nie istniał. Jeśli po kilku spotkaniach uda mi się wypaść dobrze to może sytuacja się zmienić. Być oszukiwanym? Cóż, aby nie być oszukiwanym to trzeba OD SIEBIE COŚ DAĆ, żeby udowodnić, że się jest lepszym. "Chłopak powie kobiecie Kocham Cię. Mężczyzna Ci to udowodni" - jeden z cytatów ze strony Zgadzam się z tym w 100%.Jako nowy user nie mogę wklejać linków, dlatego odsyłam do takiej osoby jak Paweł Grzywocz. Osoba z dużym doświadczeniem w relacjach damsko - męskich, często czytam od niego newslettery. Pisał również o randce z zajętą kobietą. Co ciekawe, jego obecna kobieta też była zajęta, kiedy ją poznał. Wiedział jednak, że długo ta relacja nie wytrzyma, bo widział w nim zbyt dużą ilość wad. Nawet go osobiście poznał. Pisał także, że po pierwszej randce nie da się wiedzieć wszystkiego o dziewczynie i że droga do serca kobiety to kilka lub kilkanaście dobrych randek. Po resztę odsyłam do wujka googla. 28 Odpowiedź przez nygus2020 2020-02-06 12:45:49 Ostatnio edytowany przez nygus2020 (2020-02-06 14:51:36) nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Olinka napisał/a:nygus2020 napisał/a:Pomijając fakt, że ona jest młoda i to nie tylko liczbowo, ale też emocjonalnie (po spotkaniu to było ewidentnie widać), dlatego nic jeszcze nie ma takiego trwałego i pewnego. Zobaczymy jaki będzie dalszy rozwój sytuacji Możesz to rozwinąć? Generalnie masz rację, że jeśli w jej związku wszystko byłoby jak należy, to Wasze spotkanie prawdopodobnie w ogóle nie miałoby racji bytu. Można jednak przypuszczać i sądzę, że warto to wziąć pod uwagę, że skoro - jak określiłeś - jest jeszcze emocjonalnie niedojrzała, to ona sama ma problem z zaangażowaniem się i wtedy w związku nie musi dziać się nic złego, żeby ona chciała się niezbyt trafnie to określiłem. Chodzi o to, że po prostu często dziewczyny w młodym wieku jeszcze przeżywają dużo i dlatego nie mają jeszcze takiego stałego chłopaka, z którym chcą spędzić życie. I że nie są pewne swoich uczuć. Dlatego "przebierają w ofertach" (analogicznie jak w przypadku, kiedy szukamy pracy, o czym w poprzednim poście pisałem) i dopiero po czasie decydują się na konkretną uwagę oczywiście warto to wziąć, może dla zabawy się spotyka, może dla rozrywki itp. Wersji jest dużo. Trzeba dążyć do tego, żeby wypaść z jak najlepszej strony, ale też być gotów ją jest też taka, że przecież dziewczyna praktycznie nigdy nie chce być "łatwa" i raczej nie powiedziałaby mi "ej, spotkałam się z Tobą, bo już tamten chłopak mi nie odpowiada"... na 99% tego żaden facet nie usłyszy. CZYNY CZYNY i jeszcze raz CZYNY. 29 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-02-06 13:32:19 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? nygus2020 napisał/a:Cyngli napisał/a:Bardzo nieładnie, że podrywasz zajętą dziewczynę. Chciałbyś być na miejscu jej chłopaka, być oszukiwanym?Pracujesz w miejscu, gdzie zarobki wynoszą 3000 zł brutto, ale atmosfera w pracy okazuje się niezbyt miła, ale w nowych ofertach pracy widzisz możliwość pracy za 3500 zł i w dodatku z lepszą atmosferą. Czy chciałabyś się tak męczyć? Ja bym nie chciał. Przy okazji więcej kasy zarobisz. Brzmi zachęcająco? Już raz miałem okazję taki obóz pracy przeżyć. Uciekłem stamtąd jak w przypadku relacji damsko - męskich. Tu jest tylko info, że ona po prostu kogoś ma. A skąd wiadomo, czy jest jej dobrze z tym? Oczywiście nie mówię, że tak jest na 100%, ale ważne są CZYNY oraz SYGNAŁY, a nie słowa. Na spotkanie się zgodziła. Nawet coś dla mnie przygotowała (kawałek ciasta dostałem). Zatem mogę domniemywać, że może ten chłopak nie do końca jej odpowiadać i analogicznie jak w przypadku pracy, moja rola pokazać od siebie lepszą ofertę, czyli w tym przypadku organizować kolejne spotkania i starać się ją jakoś zaskoczyć. No i oczywiście wszystko robię tak, jakby ten chłopak nie istniał. Jeśli po kilku spotkaniach uda mi się wypaść dobrze to może sytuacja się zmienić. Być oszukiwanym? Cóż, aby nie być oszukiwanym to trzeba OD SIEBIE COŚ DAĆ, żeby udowodnić, że się jest lepszym. "Chłopak powie kobiecie Kocham Cię. Mężczyzna Ci to udowodni" - jeden z cytatów ze strony Zgadzam się z tym w 100%.Jako nowy user nie mogę wklejać linków, dlatego odsyłam do takiej osoby jak Paweł Grzywocz. Osoba z dużym doświadczeniem w relacjach damsko - męskich, często czytam od niego newslettery. Pisał również o randce z zajętą kobietą. Co ciekawe, jego obecna kobieta też była zajęta, kiedy ją poznał. Wiedział jednak, że długo ta relacja nie wytrzyma, bo widział w nim zbyt dużą ilość wad. Nawet go osobiście poznał. Pisał także, że po pierwszej randce nie da się wiedzieć wszystkiego o dziewczynie i że droga do serca kobiety to kilka lub kilkanaście dobrych randek. Po resztę odsyłam do wujka Twoją dolą jest nie wchodzić między młot i kowadło. Jeżeli jej jest z tym facetem źle, to niech się najpierw z nim rozstanie. I to jest właściwie jedyne, co powinieneś jej pokazać. Że potencjalnie jesteś zainteresowany, że możesz się z nią umówić, ALE jak będzie miała czystą czy chciałbyś być w takiej sytuacji jak ten facet jest. Analogia do pracy? A czy pracujesz w jednej firmie i potajemnie jednocześnie w drugiej? Bo do tego dążysz. Pomijając fakt, że analogie do pracy są słabe, bo miejsc pracy można mieć dla mnie nie byłby wiarygodny facet, nawet jakby miał nie wiadomo jakie doświadczenie w relacjach, jeżeli po prostu przystawiałby się do zajętej kobiety. To źle świadczy i o nim i o niej. Bo pokazuje, że ona w przyszłości Tobie może wywinąć podobny numer. Zamiast próbować coś naprawić, wyprostować, poprawić w związku, pracować nad tym, żeby było lepiej, to jak jej pierwsze motylki miną, bez słowa zacznie się umawiać z kimś jeszcze. A jak będziesz miał pretensje, to o co, skoro sam jej pokazujesz, że taki sposób postępowania jest właściwy? Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 30 Odpowiedź przez nygus2020 2020-02-06 15:16:24 Ostatnio edytowany przez nygus2020 (2020-02-06 15:29:44) nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? @Lady Loka czyli jeszcze nie przeczytałaś jakichkolwiek artykułów Pawła Grzywacza, a szczególnie o randce z zajętą kobietą polecamTo było tak, że najpierw się zacząłem umawiać, a ona któregoś dnia podczas jednej z rozmów na marginesie powiedziała o swoim chłopaku. Zatem kolejność w tym przypadku była taka, że to ja o niczym nie wiedziałem. Co do pretensji... nie miałbym. Jeśli hipotetycznie byłaby ze mną i chciała z kimś się spotkać to by znaczyło, że to ja przestałem się starać. I to ja byłbym sobie sam winien. Skoro by taki numer wywinęła to by znaczyło, że miała słuszny powód. Słyszałem kiedyś o przypadku znajomych mojej mamy. Niby małżeństwo, obaj po 50 lat, ale chłop na facebooku znalazł swoją miłość ze studiów, no i się rozstali (mimo, że trójka dzieci). Sytuacje są bardzo przeróżne. Wszystko się może zdarzyć. Nic się nie dzieje bez mężczyzna ma taką kobietę, na którą sobie zapracuje i podtrzyma przy sobie. Niepodlewane roślinki kiedyś zwiędną. Taka kobieta może być właśnie taką zwiędłą roślinką, ale będzie chciała za wszelką cenę nią być, dopóki ktoś znów ją nie do pracy to może faktycznie nie do końca dobry przykład, chodziło o to, że w danej firmie można nie wytrzymać z powodu złej atmosfery (czyt. chłopak się nie stara) i to powoduje, że chce się z tej pracy zwolnić (czyt. chce go zmienić), ale się tak szybko nie zwalnia, bo wie, że zostanie na lodzie bez niczego (czyt. boi się zostać sama bez chłopaka), dopóki nie znajdzie nowej pracy (czyt. dopóki nie znajdzie nowego chłopaka)Dążę do tego, żeby jeszcze odbyć parę niezobowiązujących spotkań (istnieje przekonanie, że spotkanie od razu oznacza wielką miłość - bzdury, to niestety nie sceny jak z filmów, to jest życie) i po tych spotkaniach się okaże, czy pasujemy do siebie i czy motylki będą dalej latały bo ja też samego siebie cenię i jak zobaczę, że nie jest zainteresowana to i ja to skończę. Zero desperacji i pośpiechu między młot a kowadło nie wchodzę, bo to dopiero spotkanie z kimś obcym, której po jednej godzinie spotkania (tyle trwało to spotkanie) kompletnie nie znam, poza zwykłymi informacjami o tym, czy ma rodzeństwo itp. 31 Odpowiedź przez Lady Loka 2020-02-06 15:23:12 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,008 Wiek: w sam raz. Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Oj ja Ci nie życzę tego, żebyś się znalazł po drugiej stronie barykady bo to niekoniecznie oznacza, że przestałeś się artykułów nie muszę czytać. Ja doskonale wiem, na jakim poziomie koleżeństwa i przyjaźni ustawiać facetów tak, żeby nie zastanawiali się, czy rzucę dla nich mojego partnera Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 32 Odpowiedź przez Rising_Sun 2020-02-06 15:30:00 Rising_Sun Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-09 Posty: 994 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu?nygus2020 Paweł Grzywocz nie jest żadnym autorytetem Współczuje Tobie Twojego sposobu myślenia i opieraniu się na radach tego pana. I nie wiem co jest interesującego w niedojrzałej, zajętej dziewczynie. Mi by było szkoda czasu na taką osobę i na pewno szukałabym kogoś z poważniejszym podejściem do związków. 33 Odpowiedź przez nygus2020 2020-02-06 15:33:27 Ostatnio edytowany przez nygus2020 (2020-02-06 15:37:21) nygus2020 Net-facet Nieaktywny Zawód: Póki co zawód miłosny :) Zarejestrowany: 2020-01-24 Posty: 11 Wiek: 26 Odp: Prezent dla dziewczyny, mimo, że jej nie znam w realu? Dziękuję Lady Loka ja tylko chciałem udowodnić, że wszystko jest możliwe, scenariusze mogą być różne: świetne, dobre, złe lub tragiczne. Jakie będą? Sytuacja pokaże. I tyle Dziękuję Wam, że też się wypowiedziałyście na ten temat, będę brał pod uwagę, że może być tak, jak piszecie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź zapytał(a) o 21:05 Co napisać do chłopaka w liściku? Jak mu przekazać słowami że mi się bardzo podoba, nie mówiąc wprost że go kocham, on wcześniej mnie podrywał, ale go nie chciałam, a teraz się w nim zakochałam... Chcę mu podrzucić liścik i co mam napisać? Odpowiedzi Myślałam, że zwariowałamMyślałam, że oszalałam, a ja tylko się w tobie zakochałam... Możesz mu jeszcze gg dać :) takie coś:wiesz bardzo fajny z ciebie chłopak...co robisz w Walentynkii? Ja jestem sama i myślę że wspólnie to by było lepiej...ej po km masz takie ładne oczy..? Hah...dziwne zdaje mi się że zaczęłam cię podrywać...xD uuupity odpowiedział(a) o 21:09 Myślałam, że zwariowałamMyślałam, że oszalałam,a ja tylko się w tobie zakochałam...Możesz mu jeszcze gg dać :) chłopak jak każdy dasz mu liścik a on pokaże kolegą i się tylko skompromitujesz . ! ; Ooumów się z nim + koleżankami lub sami . na spacer czy gdzie kolwiek , i weź go na strone i mu poprostu powiedz . !nie pisz liścików nie masz wkońcu 5 lat.!po 2 . znam pare lasek co dawały liściki , i do dziś jedna ma reputcję znoszczoną na dzielincy.! blocked odpowiedział(a) o 21:13 Jestem pewna że nie pokaże kolegą i że to nie zepsuje mojej reputacji, ja chcę tylko żeby się mna znowu zaczął interesować, wiem że coś do mnie czuje, tylko że ostatnio próbuje to w sobie zamknąć... bo go wcześniej nie chciałam... Uważasz, że ktoś się myli? lub Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności Artykuły Styl życia TOP 20 pytań PsychoTesty Najlepsze odpowiedzi Pytania na temat: co-napisac Zakochałam się w chłopaku, praktycznie znam go... od dziecka, ale ostatnio bardzo dużo się wydarzyło co sprawiło że nie mogę przestać o nim myśleć;(;( A więc tak...dokładnie w sylwestra przyjechał po mnie do pracy razem z kolegą i moim bratem, i t... Pomocy • Autor: 2013-03-22 17:59:17 4 odp Tematy: co napisać Tematy: co napisać Tematy: co napisać Tematy: co napisać Tematy: co napisać Tematy: co napisać Pomoc - Jak zdobywać punkty i awansować w rankingu ? Zadawaj pytania, udzielaj odpowiedzi, oceniaj odpowiedzi innych. Generalnie im bardziej jestes aktywna, tym wyżej plasujesz sie w ranking Jak zdobywać rangi? Jak zdobywać punkty?