Zachęcam do namówienia koleżanki do wizyty u psychologa ,. Mgr Sylwia Wiśniewska Psycholog , Warszawa. 74 poziom zaufania. Witam, najlepsza radą byłoby namówienie koleżanki na wizytę u psychoterapeuty, dobrze byłoby rozpoznać mechanizmy leżące za tym co się z przyjaciółką dzieje oraz powody wpadania w najróżniejsze nałogi.
Odp: Rozstanie z chlopakiem - co zrobic? po 2gie jesteś bardzo młoda, zajmij się nauką , zabawą, znajomymi. Na poznanie kogoś masz dużo czasu i na pewno to się stanie.
🧐 Nadal nie możesz zdecydować, który serwis randkowy jest najlepszy? 🚀 Przeczytaj naszą recenzję 3 rzeczy do rozważenia przed wprowadzeniem się ze swoim chłopakiem 😎 i poznaj wszystkie zalety i wady tej usługi już teraz! 🤩 Mamy tylko prawdziwe i zgodne z prawdą recenzje na temat każdego portalu randkowego!
Redakcja Pudelka skontaktowała się z aktorką, aby ustalić, co dokładnie łączy ją z nieśmiałym amantem. Mamy jej odpowiedź! Weronika Rosati wędruje na plażę z tajemniczym kochankiem i
Posty: 31. Odp: Ci, którym udał się związek na odległość. Moim zdaniem związek na odległość można przetrwać, pod warunkiem, że są perspektywy na to, że prędzej czy później te dwie osoby zejdą się do jednego miejsca, w sensie, że nie będą wiecznie dzielone tymi kilometrami. Bo związek na odległość na stałe moim
Depresja po miłości. Co roku 1200 Polaków chce się zabić po rozstaniu. Co trzecia podejmowana w Polsce próba samobójcza p. Czy on myśli o byłej? Jeśli zastanawiasz się, czy twój partner pozostaje. Dlaczego ludzie się rozstają? Kilka rzeczy, które musisz wiedzieć. Rozstanie Dlaczego ludzie się rozstają? Nie chodzi
Zerwanie z chłopakiem - wybierz odpowiednie miejsce. Zerwanie z chłopakiem to moment ważny i bardzo emocjonalny dla obu stron. Dlatego też istotny będzie wybór odpowiedniego miejsca, w którym go o tym poinformujesz. Nie wybieraj miejsc publicznych, w których znajduje się wiele obcych osób.
Rozstanie z bliską osobą jest trudnym doświadczeniem i jest całkowicie normalne, że chwilowo odczuwasz smutek i trudności z codziennym funkcjonowaniem. Ważne, abyś pozwoliła sobie na przeżywanie tych uczuć i dała sobie czas na zaakceptowanie tej sytuacji - po rozstaniu można przechodzić przez pełen proces żałoby.
Tydzień temu chłopak rozstał się ze mną nieoczekiwanie. Byliśmy w związku 2 lata, przez 1,5 na odległość- spotykaliśmy się około co 2 mies. Ostatni raz przyjechał do mnie dwa tyg temu, byłam szczęśliwa i on też, chociaż odległość robi swoje. Po wyjeździe miał się przeprowadzić do Madrytu i zamieszkać z kolegami.
Wspólne mieszkanie z chłopakiem to znaczne wydatki. Oczywiście wspólne, ale mimo wszystko. Trzeba będzie wynająć mieszkanie a jeśli któreś z was ma własne to i tak trzeba będzie się utrzymać. Opłacić rachunki, zrobić zakupy, gotować posiłki. Przeanalizujcie swoje możliwości finansowe i określcie na co możecie sobie pozwolić.
69tPc. Z miłości w postaci randek i spotkań, podjęła Pani dorosłe zobowiązania, w które weszły także codzienność i obowiązki. To zawsze w jakiś sposób zmienia miłość. Być może nie była Pani na to jeszcze gotowa? Dodatkowo sama przeprowadzka i adaptacja do nowych warunków, jest rodzajem stresu, który tez pewnie Pani przeżywa. Mieszkają Państwo sami? Warto dużo rozmawiać, szukać sposobów na dogranie się i budowanie wspólnego domu. Ważne także, by zachowała Pani kontakt i relacje z rodzicami i rodzeństwem, jeśli są Pani bliscy. Jeśli kryzys nie minie, warto przemyśleć kontakt w psychologiem.
#261 Ech.. Wiecie co.? Nasuwa mi się tylko jedna myśl po tym wszystkim : MUSZĘ SOBIE NA RAZIE DAĆ SPOKÓJ Z CHŁOPAKAMI. Bo z tego są same problemy i nieprzyjemności. Ostatnio gadałam sobie z tym chłopakiem co go w szkole spotkałam i niby mnie nie widział, na pewno kojarzycie.. No to zagadnęłam do niego, że może się spotkamy, czy coś.. O on: '' mi to raczej bez różnicy '' a ja mu na to: '' to ja ci się nie będę narzucać jak ci to wali '', a on '' nie o to chodzi ze mi wali, mowie ze mi bez różnicy, nie jestem ani za ani przeciw '' No ludzie.. Ja bym nie miała odwagi zagadać do chłopaka , który mi sie podoba , spytać się go czy się ze mną spotka . Według mnie inicjatywa należy do faceta . Szukasz chłopaka na siłe , by zapomnieć o tamtym czy z innych powodów ? #262 Racja. Próbowałam na siłę.. żeby zapomnieć.. A tak na prawdę jeszcze nie wyplątałam się z jednej chorej sytuacji, a już pakuję się w następną.. Nadal kocham tamtego.. Taka jest prawda. Na razie dam sobie z nimi wszystkimi spokój.. to bez sensu. Koniec z tym. #263 Im wiecej takich historii czytam, tym bardziej "ciesze" sie ze rudy jestem #264 jak tak czytam to sobie przypominam ze ja tez tak czekalem... czekalem az moja byla sie odezwie bo stwierdizlem ze nie bede o nia walczyl i jak zrozumie ze zle zrobila zrywajac ze mna to wroci... tez tak rozmyslalem i cierpialem jak Wy... zylem nadzieja ze do mnie wroci.. no i wrocila po 10 miesiacach... ale co z tego jak dwa dni bylo fajnie a pozniej zaczelo sie pieprrzyc z jej winy i stwierdzila ze jednak nic do mnie nie czuje i po dwoch tygodniach zerwala... czekalem i sie doczekalem ;/ wiec taka dobra rada.. nie czekajcie az wroca bo i tka nie docenia... zacznijcie cieszyc sie zyciem i otworzcie sie na nowe znajomoscci bo napewno znajdzie sie ktos bardizej wartosciowy... pozdrawiam #265 Ale ja już na nikogo nie czekam. Ani na byłego, ani na odzew od tamtych. Dzisiaj znowu dostałam propozycję spotkania, od takiego jednego.. Ale tym razem powiedziałam 'nie'. Po tych ostatnich sytuacjach mam dość facetów.. Predictable ja też nigdy pierwsza nie zagaduję, ale tak jakoś dzisiaj emocje wzięły nade mną górę. Niestety czasami tak mam, że nie pomyślę i od razu działam. Zawsze wtedy żałuję, no ale.. taka już jestem.. Teraz już nie będę nic na siłę szukać.. To tylko przynosi rozczarowanie. A tego u mnie za nad to.. Ale troszkę żałuję, że nie odezwał się do mnie ten chłopak z którym się wczoraj spotkałam.. Bo naprawdę mi się spodobał, przy nim przestałam całkowicie myśleć o moim byłym.. #266 U mnie nawet związkiem tego nazwać nie można ..poprostu czegoś mi w nim brakowało , nie wiem jak to określić . A teraz zastanawiam się czy jest sens to naprawiać . Bo tak naprawde zależy mi na kimś innym . Dzisiaj niedziela . Mam przeczucie , że znów zadzwoni do mnie wieczorem .. Może nie powinnam odbierać jego telefonów ? Widzialam jego komenty pod fotkami do jednej dziewczyny z klasy na naszej klasie . "Tutaj wyszłaś jak moja dziewczyna : * " super słonko ! : ) " Chyba troche zazdrosna jestem . Tylko czy warto ? Przerwa od facetów myśle, ze wyjdzie Ci na korzyść . Ochłoniesz od tego wszystkiego . #267 Hmm.. Zastanów się czy nadal ci na nim zależy.. Jeśli nie.. to nie odbieraj, po prostu urwij kontakt.. Nie dziwie się, że jesteś zazdrosna, sama nadal jestem o mojego byłego.. Ale już teraz nie wchodzę do niego na profil na naszej-klasie, nie czytam tego wszystkiego.. Wiecie co.. Musicie mi teraz pomóc.. znaczy się, bardzo potrzebuję waszej pomocy. ; p No bo.. ten chłopak z którym się spotkałam naprawdę bardzo mi się spodobał i nie chciałabym, żeby to się skończyło na jednej 'randce'.. I pomyślałabym, żeby nie napisać do niego czegoś typu: ''hej.. w sobotę coś wspominałeś, że masz dzisiaj poprawę.. no i piszę, żeby zapytać jak ci poszło? a wczoraj było nawet fajnie.. i tak sobie pomyślałam, czy może chciałbyś to powtórzyć.? '' I co o tym myślicie? #268 Piszesz o tym chłopaku co udawał, że nie widział Cie w szkole ? Ja bym nie pisała do niego . Jego zachowanie jest dziwne . Niewiadomo czego on tak naprawde oczekuje . Rozmawiałaś z nim przez gadu , a on nagle urwał rozmowe .. nie podając jakiegoś konkretnego powodu, dlaczego nie było go na kompie tak długo . A Ty bezczynnie czekałaś na wiadomość od niego . Chłopakowi , któremu zależałoby na dziewczynie , to starałby się ją wypatrywać na korytarzach, czy gdzieś jej nie ma w pobliżu , a nie udawał ze Cie nie widzi , a na gadu rozmawia z Tobą jakby nigdy nic . Tu jednak coś jest nie tak . Szukałby jakiegoś kontaktu z Tobą , wkońcu chodzicie do jednej szkoły .. nie trudno napisać smsa , spotkać sie choćby na pare minut w przerwie między zajęciami, by troche pogadać , chyba że należy do osób nieśmiałych, to już zupełnie inna sprawa . Ale zastanów się nad tym .. Zrobisz tak jak będziesz uznawała za słuszne . #269 Nie, pisałam o tym chłopaku co się z nim wczoraj spotkałam. Ale przemyślałam sobie wszystko i nie będę do nikogo pisać. Tak jak mówiłam wcześniej, daje sobie na razie spokój z wszystkim dupkami.. Ech.. ale beznadziejnie się czuje dzisiaj.. To wszystko mnie dobija.. A co tam u was? #270 U mnie .. Co do mojego byłego to nie wiem co zrobie , będe pewnie o tym rozmyślać przez najbliższą godzine . Z przerwami . Narazie powtarzam materiał na jutrzejszego kolosa . Mnie ciągnie do tego drugiego chłopaka . To jest to coś . Nie potrafie tego określić , dawno czegoś takiego nie czułam. Ale główny problem w tym , że urwałam z nim kontakt . Wykasowałam wszystkie numery . Niepotrzebnie . Tego już się niestety nie cofnie . Ale pocieszam się faktem , że jednak mnie nie zapomniał i ..uśmiecha się jak mnie widzi . Nie z tym , to z innym Ci sie uda . A te drobne kopniaki traktuj jako doświadczenie na przyszłość . Co Cie nie zabije to Cie wzmocni . #271 a ja się już we wszystkim gubię.. #272 Dokładnie, nic na sile, najpierw lepiej zamknac jeden rodzial, by z czystym suemienim moc wejsc w drugi ja tez juz nie czekam na powrot byłego, jego strata nie warto marnowac zycia na czekanie, az laskawie dojdzie do wniosku, ze chce byc ze mna... zycie jest za krotkie Jesli chodzi o zazdrość o Niego, to mi juz chyba to przeszlo... tzn czasami mam tak ze jak pomysle, ze moglby byc z taka laska, przez ktora najpradopodobniej ze mna zerwał to wtedy jakos przykro mi sie robi, bo jej całym sercem nie nawidze, ale ponoc ciagnie swoj do swego A jesli chodzi o zaproponowanie spotkania chlopakowi, ktory mi sie podoba, nie wiem, czy teraz odwazylabym sie... wiem, ze jeszcze pare miesiecy wczesniej nie miałabym z tym wiekszego problemu, tylko po tym rozstaniu straciłam troszke pewnosc siebie, ale mam nadzieje, ze wkrotce to wroci, bo z reguły ( co czesto bylo ogromnym minusem) jestem odwazna w tego typu sytuacjach. ale jak pisalam wyzej to czesto bywa moim utrapieniem... Powodzenia na kolosie jutrzejszym, ja własnie koncze powtarzac do egzaminu i tez ide spac a facetow niech ges kopnie, bez nich tez moze byc fajnie, swiat sie na nich nie konczy, ale czasami dobrze jak sa dobranoc :* #273 a mnie teraz wzięło na refleksje.. wczoraj sobie przemyślałam to wszystko.. ja już nie czuje tego samego do niego.. to było takie wspaniałe i wyjątkowe uczucie.. a on.. wszystko zgasił.. przecież gdyby kochał to by tego nie zrobił, prawda.? zresztą on już nie jest tym kim był dawniej.. jest inny.. zmienił się.. nie mam z nim kontaktu od czasu kiedy zapytałam go, czy to już koniec końców (chyba pamiętacie tą sytuację).. ale ja już jakiś czas temu zrozumiałam, że to nie ten facet którego tak kochałam.. on już nie ma nic w sobie z tego mojego ukochanego, który obiecywał, że na zawsze.. i teraz sobie myślę, że przecież nie straciłam tego mojego wyjątkowego.. tylko całkiem obcego.. taki wiersz mi się przypomniał:Nie widziałam cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza! Więc żyjmy sobie dalej ; ) #274 jesli naprawde bylo tak dobrze to facet zateskni i sie odezwie... ale chyba nie warto na to czekac.. i chyba lepiej jest zaczac wszystko od nowa z facetem ktory nie naduzyl zaufania #275 Ja już mówiłam, że nie czekam.. Po prosu nie warto, bo to już ktoś inny, zimny i obcy.. Dzisiaj poczułam, że powoli obojętnieje na niego.. Nie mogę powiedzieć, że już nie kocham.. bo to chyba nie byłaby prawda.. ale to już nie jest to co czułam dawniej.. #276 Ludzie nawet jak kogoś kochają , to dla zasady muszą wyrządzić jakąś krzywde dla uatrakcyjnienia związku .. tylko dlaczego ? Po co marnować czas na niepotrzebne kłótnie , jakieś bezsensowne aluzje , gry słowne , skoro można je zastąpić samymi miłymi chwilami ciesząc się sobą nawzajem ? Z drugiej strony perfekcyjne związki nie istnieją . Takie historie zdarzają się jedynie w bajkach . Może to jest właśnie analizowanie własnej osobowości ? Poprzez takie momenty powinniśmy bardziej doceniać to co mamy , niż wyolbrzymiać wszystko dookoła , starać się by wszystko było wyidealizowane , jak w naszej podświadomości. Czy coś idealnego musi kojarzyć się z czymś bez żadnych wad ? Uczucie , które kiedyś było wspaniałe ciężko znów odbudować .. Im mniej podtrzymuje się kontakt z tą osobą , tymbardziej wydaje Ci się on obcy, takjakbyś poznawała go od nowa. Ale czy czas jest najlepszym doradcą ? Najlepiej oddać się w wir codziennych zajęć , wtedy wszystkie pozostałe rzeczy schodzą na drugi plan . Los potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanym momencie . Moje przeczucie wczoraj sprawdziło się .. zadzwonił , nie odbierałam jego telefonu . Wahałam się, ale jednak nie zrobiłam tego . Tak będzie lepiej . #277 Do mnie już się nawet nie odzywa.. i może to i lepiej.. On zapomniał o mnie. Już mnie nie kocha po prostu.. Widzisz Predictable Twój pamięta o Tobie, może czegoś żałuje..? #278 On nigdy mi nie powiedział ,że czegoś żałował jak mnie potraktował . Robił to na co miał ochote . Jak to napisał na jednym z portalów - jest takim jakim sobie wymarzył . Taki rozkapryszony dzieciak . A czy pamięta ? Niewiadomo co tak naprawde jest w jego głowie . Kiedyś rozmawiałam z nim przez telefon to tylko mi przytakiwał : " tak , tak yhy tak " . Czułam się wtedy jakby nie miał ochoty ze mną rozmawiać , to co mu opowiadałam ,było dla niego strasznie nudne . Więc go przeprosiłam , że miałam coś jeszcze do zrobienia , odłożyłam słuchawke . Byłam ciekawa czy taki jest tylko w stosunku do mnie . Okazało się , że nie . Swojej siostrze też tak przygaduje . Akurat wtedy rozmawiał z nią przez telefon , jak spędzaliśmy czas razem . "Tak samo jak niczym waznym było to , że wielokrotnosciowo musialem Cie przepraszać jak idiota , za to ..ze nic nie zrobilem ! Tylko Twoja bujna fantazja , lub sposób bycia nie mogl zniesc tego ze jest milo " Dlatego myśle , że jak komuś na kimś zależy , to stara się zaanalizować tą drugą osobe jak może zareagować na coś przykrego , przewidzieć jej zachowanie , żeby jej nie urazić . Dla niego liczy się status materialny u drugiej osoby . Jest do tego stopnia bezpośredni , że potrafi zapytać oto wprost. To jedna z nielicznych tylko sytuacji które miały miejsce . Dlatego chce urwać z nim kontakt .. Wytrzymałabyś długo gdybyś musiała kogoś tak często ustawiać do pionu, bo jego zachowanie Cie poprostu drażni ? Nie będe zwracała mu ciągle uwagi , bo to z czasem staje się męczące . Przecież on zdaje sobie sprawe , co mnie drażni , a co potrafie potraktować z przymrużeniem oka .. Mi nie przychodzą do głowy takie pomysły jak jemu . Chyba jestem za spokojna .. #279 a ja dzis duzo rozmyslam, bo własnie mija miesiac, jak postanowił zakonczyc nasz zwiazek. I jedyne co czuje to to, ze strasznie ten czas szybko zleciał. w ogole nie spodziewałam sie tego. Mysle o nim, ale staje mi sie obojetny, te mysli juz nie sa jak kilka tygodni temu, tesknota tez zmalala... oby tak dalej, mam nadzieje, ze to juz nigdy nie wroci... została we mnie tylko jedna obawa, czy znajde kogos, kogo bede mogla pokochac tak jak jego kiedys kochalam...smutno byc samej... #280 No smutno.. Ale związek każdej z nas (możemy przyznać szczerze) i tak w końcu by się kiedyś skończył.. A, że to stało się szybciej niż myślałyśmy to lepiej dla nas. Tak myślę. Ale koniec jest podobno początkiem czegoś nowego.. Prawda.? ; )
Rozstania są trudne. Kiedy jesteś przekonana o tym, że to już koniec, zastanawiasz się jak powiedzieć o tym tej drugiej osobie, tak by jej nie zranić. Poznaj 8 błędów popełnianych przy rozstaniu. Jak zerwać z kimś, kogo się kocha? Co robić, czego kategorycznie unikać? ofeminin Foto: Ofeminin Nic dziwnego, że rozstanie może doprowadzić do raczej niedelikatnych sytuacji, w których zgodzimy się na wszystko żeby tylko uniknąć niewygodnej rozmowy i pożegnalnego uścisku, lub co gorsza kłótni z latającymi talerzami… Choć nie ma dobrego sposobu na to, jak się rozstać, istnieje kilka sposobów, by zrobić to z klasą. Podpowiadamy, jak zerwać z kimś, kogo się kocha, przy zachowaniu dobrych manier. Wskazujemy rzeczy, których kategorycznie powinnaś unikać rozstając się ze swoim facetem i zachowania, które są dozwolone. Przedstawiamy nasz poradnik pt: "Jak się rozstać?", a w nim porady począwszy od tego, jak przygotować się do rozmowy, w której padnie słynne zdanie „Musimy porozmawiać”, do szokujących historii o zrywaniu, które znamy z pierwszej ręki, od naszych koleżanek i czytelniczek. Oto, co powinnaś wiedzieć o zrywaniu z kimś kogo kochasz (lub nie). Poznaj najczęstsze błędy popełniane przy rozstaniach i dowiedz się, jak się rozstać. Historie o zrywaniu ofeminin Foto: Ofeminin Każda z nas ma w zanadrzu kilka przykładów na najgorsze rozstanie. Od okropnego sms-a o jakże delikatnej treści „To koniec!”, do tchórzliwego, stopniowego wycofywania się życia drugiej osoby. Przykłady na to, jak nie chcemy, by z nami zrywano można mnożyć. Dlatego wedle powiedzenia „nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe” – jeśli to ty jesteś tą stroną, która kończy związek, nie zachowuj się tak, jak nie chciałabyś, by ktoś zachował się wobec ciebie. Słyszałyśmy wszelkiego rodzaju wstrząsające historie o zrywaniu. Jak na przykład historia jednej czytelniczki która pewnego dnia znalazła na swojej lodówce (rzeczywiście idealne miejsce do informowania o końcu związku…) liścik o treści „Nic z tego nie będzie. Zabrałem psa”… To koszmar, kiedy chcemy rozstać się z klasą i godnością. Tak, by żadna ze stron nie czuła się urażona. Dlatego też stworzyłyśmy listę najczęściej popełnianych błędów przy zrywaniu z drugą osobą. Podajemy także alternatywne sposoby na delikatne zakończenie związku. Dzięki naszym wskazówkom twoje rozstanie może przebiegać w sposób, który umożliwi kontrolę nad obrażeniami u obu stron i pozwoli ci postawić się w pozytywnym świetle, co w sztuce zrywania jest bardzo ważne. Każda porada opatrzona jest prawdziwą historią z życia naszych koleżanek. Uczmy się na cudzych błędach! E-mail ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: wysłania do niego maila z informacją o rozstaniu. Email to najgorsza droga do zakomunikowania komuś o rozstaniu. Jest bezosobowy, chłodny, a co najgorsze nie masz pewności, kiedy trafi „do rąk” adresata. Klaudia (28 lat) zerwała ze swoim ex za pośrednictwem maila. Nie dałam rady zerwać z nim patrząc mu w twarz. On na pewno by mnie przekonywał, żebym z nim została, a ja nie potrafiłabym powiedzieć nie. Wysyłając do niego maila, mogłam napisać wszystko, co chciałam żeby usłyszał. Minęło kilka dni zanim on odczytał wiadomość. Wtedy dostałam od niego odpowiedź pełną nieprzyjemnych słów. Wybierz: mail do samej siebie. Nie ważne jak ciężko jest powiedzieć drugiej osobie, że to koniec, patrząc jej prosto w oczy, uważamy, że to dobry sposób na zerwanie. Rozmowa umożliwi ci opowiedzenie o wszystkich uczuciach, drugiej stronie da natomiast szansę na odpowiedź. Poza tym, rozmowa w cztery oczy jest znacznie mniej tchórzliwą drogą kończenia związku niż mail. Jeśli to ma ci pomóc, spisz wszystko co chciałabyś przekazać swojemu chłopakowi przed rozstaniem. Wyślij to do siebie mailem, by przypomnieć sobie dlaczego chcesz zakończyć związek. W pierwszej kolejności przekonaj do tego siebie samą, dopiero gdy to ci się uda, zacznij przekonywać swojego chłopaka o słuszności tego pomysłu. Rozmowa telefoniczna ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: dzwonienia do niego po raz ostatni. Beata (30 lat) zerwała ze swoim facetem przez telefon. Słyszałam, że na ostatnim wyjeździe, na którym mnie nie było, wyrażał się o mnie bez szacunku. Dlatego pomyślałam, że nie zasługuje na to, by zrywać z nim patrząc mu w twarz. Dlatego też rzuciłam go przez telefon. W konsekwencji on obarczył mnie całą winą za rozstanie, tylko dlatego, że nie powiedziałam mu o tym prosto w twarz. Ja z kolei zareagowałam na to zbyt impulsywnie… To była nasza ostania rozmowa. Teraz sądzę, że to trochę smutne, że tak się to skończyło. Wybierz: długą rozmowę. Rozmowa to dobra rzecz, jednak rozmowa telefoniczna sprawia, że nie widzicie się przez co jesteście pozbawieni tego wszystkiego, co najpiękniejsze w rozmowie w cztery oczy. Omawianie problemów lub tłumaczenie drugiej osobie, że sprawy nie zmierzają w dobrym kierunku, są najlepszymi sposobami, by przygotować drugą stronę na trudną rozmowę twarzą w twarz. Wycofanie ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: wycofywania się. Sylwia (26 lat) była stopniowo wykluczana z życia swojego chłopaka, z którym spędziła 9 miesięcy. Kiedy on zdecydował, że to koniec ich związku, po prostu przestał do niej dzwonić. Przez myśl mu nie przeszło, by poinformować ją o zerwaniu. To naprawdę frustrujące, kiedy nie wiesz co się dzieje z ukochaną osobą. Nie mówiąc już o tym, jak bardzo boli, kiedy zdajesz sobie sprawę, że twój facet nie ma na tyle odwagi, by wprost powiedzieć ci, co mu się nie podoba, dlaczego chce zerwać. Z drugiej strony, dzięki takiemu dziecinnemu zachowaniu, on udowodnił, że nie był mnie wart. Nieodbieranie telefonów od niego, ignorowanie i nieodpisywanie na jego wiadomości może kusić, ale taka ignorancja spowoduje, że on oszaleje z obawy o ciebie. Pamiętasz te puste zdanie (które było jednym wielkim kłamstwem), jakie nieraz zdarzało ci się słyszeć od chłopców w przeszłości „Zadzwonię do ciebie”? Nie postępuj w podobny sposób! Wybierz: bezpośredniość. Jeśli uważasz, że rozmowa z nim będzie zbyt trudna, a jednocześnie nie chcesz go zranić, bądź autentyczna! To trudne zadanie. Właśnie dlatego ciężko jest zerwać z kimś, kogo się kocha. Zamiast unikać problemu i mieć nadzieję, że on w końcu domyśli się że to koniec waszego związku, bądź bezpośrednia. Weź głęboki oddech i powiedz mu, że to koniec. To obojgu wam da pełną świadomość tego, na czym stoicie. Warto zdobyć się na odwagę nawet jeśli będzie się to wiązało z bardzo dużym smutkiem. Podłość ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: bycia wredną dziewczynką. Odrzucenie kogoś przez robienie mu nieprzyjemnych uwag lub podważanie jego autorytetu nie jest w porządku. Sandra (32 lata) czuła się w swoim związku jak… śmieć. Daniel przestał być dla mnie miły. Powtarzał, że już mu się nie podobam i upokarzał mnie przed naszymi znajomymi. Wiedziałam, że to tchórzliwa taktyka, która ma spowodować, że go zostawię i on nie będzie musiał ze mną zrywać. Dobrze wychowany człowiek nie ma na celu odstraszyć od siebie ludzi swoim zachowaniem. Wybierz: dojrzały związek. Dokładnie tak. Jeśli jesteś z kimś i wiesz, że to już koniec, nie zachowuj się jak nastolatka. Wiesz, że druga osoba też ma uczucia? Weź sprawy w swoje ręce i rozstań się z nim jak na dorosłą osobę przystało! Publiczne pranie brudów ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: publicznych kłótni. Publiczne kłótnie są okropne. Wasze prywatne sprawy powinniście załatwiać za zamkniętymi drzwiami. Kasia (26 lat) mówi: Mój były zerwał ze mną podczas wieczoru, który spędzaliśmy z naszymi znajomymi. Tej nocy wypiliśmy za dużo. Zaczęliśmy wrzeszczeć na siebie, zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. To był chyba najgorszy sposób, w jaki mogliśmy ze sobą zerwać. Dodatkowo, to skomplikowało relacje z naszymi przyjaciółmi. Nigdy nie powinno się publicznie prać brudów. Bez względu na to, jak duży temperament masz ty i twój mężczyzna – nie dziel się z innymi swoim zdaniem o jego nawykach w sypialni i tym co robi źle. To nie świadczy dobrze także o tobie. Wybierz: prywatność. Znajdź przestrzeń prywatną do przedyskutowania waszych osobistych problemów. Jeśli wszystko zmierza w kierunku rozstania, pojawiają się bolesne słowa, złość, nawet łzy – wszystko, co powinno zostać między tobą, a twoim m mężczyzną. Niespodziewane pożegnianie ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: bycia uciekinierką. Niespodziewane odejścia zawsze są okrutne. Równoznaczne z emocjonalnym uderzeniem i ucieczką, na mocy której, zabierasz wszystkie swoje rzeczy z jego mieszkania. Związek Ani został przerwany w podobnym stylu: Nie układało nam się z Jackiem wspaniale, ale kiedy wróciłam do domu i zobaczyłam, że zabrał wszystkie swoje rzeczy, byłam zdruzgotana. Ucieczka może być kusząca, ale to nigdy nie jest dobre rozwiązanie. Bycie w związku to praca zespołowa, także zrywanie wymaga pracy dwóch osób. Wybierz: przygotowanie swojej ewakuacji. Nie ma nic złego w planowaniu odejścia. Spróbuj widywać go coraz rzadziej. Jeśli nie poczujesz, że ci to przeszkadza, może warto rozpocząć z nim trudną rozmowę o waszym związku i rzeczywiście zabrać swoje rzeczy z jego mieszkania. Nigdy jednak nie rób tego w ukryciu. Banał ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: banałów. Oczywiście łatwiej jest zerwać z kimś używając banalnych słów. Dzięki temu unikniesz problemów i ukryjesz prawdziwe przyczyny upadku swojego związku. Hania (34 lata) mówi: Ten facet karmił mnie wszystkimi najpopularniejszymi banałami mówiąc, że nie jest gotów na związek – a tydzień później już był z kimś innym. Bolało, że nie zdobył się na szczerość wobec mnie. Jeśli z kimś zrywasz, nie tłumacz się mówiąc „To nie twoja wina. To ja nie jestem gotowa na to, by być z kimś tak wspaniałym jak ty”, albo „To nie jest dobry czas na związek”, może tak właśnie jest, ale wypowiadając to głośno, wyjdziesz na osobę bez serca. Wybierz: odpowiedni dobór słów. Jeśli zamierzasz z nim zerwać, spraw przynajmniej, by poczuł, że czasu, kiedy byliście razem, nie uważasz za straconego. Pod wpływem ofeminin Foto: Ofeminin Unikaj: bycia wstawioną. Kilka głębszych przed rozstaniem, to straszny pomysł. Poza utratą pełnej kontroli nad tym, co mówisz, istnieje ryzyko, że nie będziesz pamiętała wszystkiego co zostało powiedziane – a przecież twój związek zasługuje na coś więcej. Justyna (25 lat) mówi: Miałam już dość ciągłej walki z moim facetem, więc zerwałam z nim po kilku drinkach, które wypiłam na wieczorze z moimi przyjaciółkami. To był wyjątkowo nieczuły sposób na zakończenie naszego związku. Wybierz: trzeźwość umysłu. Jeśli musisz się napić, zrób to po rozstaniu, z klasą – na mieście, lub w domowym zaciszu z najbliższymi koleżankami. Zrywanie z kimś w pijackim stylu, jest bez klasy. Zanim więc wypijesz, pomyśl. Zobacz także: 11 pytań, które powinnaś zadać ukochanemu, jeśli chcesz zbudować bardziej szczerą relację